Gawkowski broni Biedronia. „Wykonał kawał pracy, mówił mądrze”

Gawkowski broni Biedronia. „Wykonał kawał pracy, mówił mądrze”

Krzysztof Gawkowski
Krzysztof GawkowskiŹródło:Newspix.pl / Grzegorz Krzyżewski
Robert Biedroń jest jednym z największych przegranych wyborów prezydenckich. Wsparcie dla kandydata Lewicy wyraził Krzysztof Gawkowski, który na antenie RMF FM ocenił kampanię wyborczą.

Robert Biedroń uzyskał w  432 129 głosów, co dało mu 2,22 proc. poparcia. – To jest złość. Kto by był zadowolony z takiego wyniku – ocenił Krzysztof Gawkowski, który pojawił się na antenie RMF FM. Przewodniczący klubu parlamentarnego Lewicy podkreślił przy tym, że nikt nie spodziewał się tak słabego rezultatu.

„Dzisiaj wylewa się pomyje na Biedronia”

Mimo słabego wyniku Gawkowski broni jednak . – Wykonał kawał pracy, przejechał dużą część Polski. Mówił mądrze – zaznaczył. – Będziemy przy nim stali. Nie będziemy się kłócili i na pewno nie będzie żadnych rozliczeń – dodał. Polityk podkreślił też, że odpowiedzialność za „nienajlepszy wynik” ponoszą członkowie lewicowych ugrupowań oraz sztab.

Przewodniczący klubu został zapytany o to, czy dzisiaj stwierdziłby, że Biedroń jest nadzieją polskiej Lewicy. – Dzisiaj jest triumwirat polityków, którzy są nadzieją na polskiej lewicy. Jest tam Zandberg, Czarzasty i Biedroń. I nie wyobrażam sobie, że z tego zostanie wygumkowany albo wykreślony Biedroń – stwierdził. – Dzisiaj wylewa się pomyje na Biedronia, ale bez Biedronia nie byłoby zjednoczonej Lewicy, nie byłoby tego parlamentu, nie byłoby Wiosny, która też weszła do Parlamentu Europejskiego – dodał.

Duda czy Trzaskowski?

Gawkowski ocenił, że jego zdaniem raczej żaden z polityków Lewicy nie zagłosuje w drugiej turze na Andrzeja Dudy. Wyraził przy tym także brak wiary w to, że  podpisze ustawę o związkach partnerskich czy że będzie popierał zgłaszane przez Lewicę postulaty socjalne. – Ale lepiej w Pałacu Prezydenckim mieć kogoś, kto przestanie łamać konstytucję i nie pozwoli niszczyć państwo przez PiS, niż na drugą kadencję – podkreślił.

Czytaj też:
Trzaskowski podziękował Hołowni i zaatakował Dudę. „Krzyczy na nas”