„Przecieki” w jednostce specjalnej. Gdzie żołnierz chodzi piechotą i dlaczego biegunka zagraża bezpieczeństwu narodowemu

„Przecieki” w jednostce specjalnej. Gdzie żołnierz chodzi piechotą i dlaczego biegunka zagraża bezpieczeństwu narodowemu

Okładka książki Marry Roach
Okładka książki Marry Roach
Prawda jest taka, że biegunka może być zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego. Na polu bitwy i w trakcie innych operacji wojskowych żołnierze walczą nie tylko z wrogiem, ale także ze słabościami własnego organizmu. O tym wiemy najmniej, nie pokazują tego dokumentalne zdjęcia z pola walki, ani – tym bardziej – filmy fabularne czy książki o wojnie. Mary Roach, znana amerykańska dziennikarka uznawana za najzabawniejszą autorkę książek popularnonaukowych, z powagą przygląda się tej nieco wstydliwej stronie wojskowego życia oraz naukowym aspektom dbania o to, by żołnierze nie przysypiali, zachowywali zmysły i nie łapali infekcji.

Poniższy fragment, którego nie radzimy czytać przy jedzeniu, pochodzi z nowej książki Mary Roach opublikowanej przez wydawnictwo Prószyński i S-ka pt.„Do boju! Jak w skrajnych sytuacjach pozostać w jednym kawałku, zachować zmysły i nie złapać infekcji”. Książka 15. lipca trafiła do księgarń.

Źródło: Wprost