Szczere wyznanie reżyserki. „Lekarze dali mi trzy miesiące życia. Umierałam”

Szczere wyznanie reżyserki. „Lekarze dali mi trzy miesiące życia. Umierałam”

Maria Sodahl
Maria Sodahl Źródło: Materiały prasowe
Ja nie byłam tylko chora. Ja umierałam. I poczułam, jak bardzo jest to samotne zajęcie. Można być otoczonym bliskimi i też w niczym to nie pomaga. Przecież egzystencjalnie jest się zupełnie gdzie indziej niż oni – mówi Maria Sodahl, reżyserka „Nadziei”.

Wprost: Trudno jest pokazać taki film jak „Nadzieja”?

Maria Sodahl: Nie. Zżerała mnie niepewność, kiedy pisałam scenariusz. Zastanawiałam się, jak opowiedzieć o własnej walce z rakiem, żeby stała się ona ciekawa dla innych. Pokonywałam też lęk przed podzieleniem się tak prywatną historią z publicznością.

Teraz, po premierze, czuję się całkowicie swobodnie. Czasem nawet mam wrażenie, że to widzowie mają problem, że ktoś ich tak głęboko wpuszcza do swojej intymności.
Artykuł został opublikowany w 38/2020 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.