W co gra PiS w sprawie wyboru Rzecznika Praw Obywatelskich? „Kaczyński dał słowo Ziobrze”

W co gra PiS w sprawie wyboru Rzecznika Praw Obywatelskich? „Kaczyński dał słowo Ziobrze”

Zuzanna Rudzińska-Bluszcz w Sejmie – 17 września 2020
Zuzanna Rudzińska-Bluszcz w Sejmie – 17 września 2020 Źródło: Twitter / Zuzanna Rudzińska-Bluszcz @ZuzannaRB
Nie udało się we wrześniu i zapewne nie uda się 20 października. We wtorek na nadzwyczajnym posiedzeniu Sejmu posłanki i posłowie będą głosować nad kandydaturą Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz na urząd Rzecznika Praw Obywatelskich. Choć społeczną kandydatkę na RPO popiera już ponad 1000 organizacji pozarządowych i większość opozycji, sejmowa arytmetyka sprzyja Zjednoczonej Prawicy, która na Rudzińską-Bluszcz się nie zgadza. Dotarliśmy do informacji rzucających nowe światło na tę niechęć.

Kadencja dotychczasowego RPO Adama Bodnara skończyła się 9 września. Niecieszący się sympatią PiS i koalicjantów dotychczasowy rzecznik dalej pełni swoje obowiązki, bo dotąd nie udało się wybrać jego następcy. Jedyną zgłoszoną kandydaturą jest ta Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz, która wcześniej pracowała w biurze Bodnara. Z poparciem ponad 700 organizacji pozarządowych Rudzińska-Bluszcz we wrześniu stawiła się przed sejmową komisją sprawiedliwości i praw człowieka. Choć głosowanie w komisji odbyło się aż dwa razy (za pierwszym razem część oddanych głosów zakwestionowano), jedynej kandydatce to nie pomogło. Przeciwko niej wystąpili członkowie delegowani do komisji przez Zjednoczoną Prawicę i kandydatura Zuzanny Rudzińskiej-Bluszcz trafia właśnie pod obrady Sejmu z negatywną opinią.

Czytaj też:
„Dotrwam do pierwszych śniegów?”. W Sejmie znowu roszady i nie ma głosowania ws. RPO

Po drodze kolejne organizacje przyłączyły się do akcji poparcia i teraz jest ich już nie 700, a ponad 1000. Mimo to, jedyna zgłoszona chętna na stanowisko RPO na 99 proc. polegnie w głosowaniu, bo PiS i koalicjanci mają wystarczającą siłę, żeby tę kandydaturę odrzucić. Głosowania „za” nie należy się też spodziewać po posłach Konfederacji. Co wydarzy się po tym, gdy sejmowa większość odrzuci Rudzińską-Bluszcz?

Źródło: Wprost