Depresja ratowników, brakuje osocza, kiedy stan wyjątkowy. Nowy „Wprost”

Depresja ratowników, brakuje osocza, kiedy stan wyjątkowy. Nowy „Wprost”

Wprost - okładka 26/2020
Wprost - okładka 26/2020 Źródło: Wprost
Ten numer „Wprost” zamykamy jeszcze przed ogłoszeniem narodowej kwarantanny, jak to ładnie, politycy nazwali zamknięcie całego kraju. Jednak już dziś panuje głębokie przeczucie, że ten moment za chwilę nastąpi.

Polska opozycja wprost nie może doczekać się upokorzenia, jakie ma doznać PiS, jeśli Donald Trump przegra wybory. Wiara w to, że Joe Biden zmieni strategiczne cele polityki USA, bo jakiś polski rząd obnosił się z przyjaźnią wobec jego rywala, jest albo naiwnością, albo zwykłą głupotą – pisze Jakub Mielnik.

Kiedy zamykamy to wydanie, głosy w Stanach ciągle się liczą, ale chyba nie ma co już liczyć na to, że te wybory wygra Donald Trump. Na koniec prezydentury zostaną po nim tylko dramatycznie wpisy na Twitterze, że wybory są nieważne, że on i tak je wygrał i, żeby wreszcie przerwać liczenie.

I chociaż Biden strategicznych celów polityki USA nie zmieni, bo przecież opłacać mu się będzie nadal sprzedawać nam gaz, uzbrojenie, a w przyszłości może technologię jądrową. Ale nie sposób uwierzyć też w to, że na przyjaźni Trumpa z Polską jakoś się ze zemści. Tak jak zrobił to Obama, podejmując decyzję o rezygnacji z budowy tarczy antyrakietowej w Polsce, co było pomysłem jego poprzednika, George’a W. Busha.

Chociaż wybory w Stanach są tematem naszej okładki, to równie dobrze zamiast Trumpa mógłby na niej wylądować Jarosław Kaczyński. Joanna Miziołek pisze o buncie 30 posłów PiS, którzy nie chcą głosować za prezydenckim projektem odkręcającym wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zakazu aborcji.

Dla Mateusza Morawieckiego sytuacja staje się coraz trudniejsza, bo sprawa aborcji psuje kreśloną przez niego strategię walki z COVID. - Współpracownicy Morawieckiego mówią, że jest wściekły. Boją się do niego podejść w kancelarii - opowiada nasz rozmówca.

Pytanie, czy ta strategia, nawet jeśli popsuta przez wyrok TK, jest dobra. Gen. Waldemar SkrzypczakrozmowieAgnieszką Niesłuchowską - Szczepańską mówi wprost, że stan wyjątkowy powinien zostać wprowadzony natychmiast. - Jeśli ktoś się teraz waha z tą decyzją, w ogóle nie powinien pełnić ważnych stanowisk w państwie. To wszystko wymknęło się spod kontroli, wszystkiego brakuje, na co czeka rząd? Grozi nam katastrofa narodowa – alarmuje.

Sytuacja wygląda źle. Paulina Socha – Jakubowska rozmawiała z Janem Świtałą, ratownikiem medycznym z Wrocławia, który walczy z pandemią na pierwszej linii frontu. - Jak idziemy na fajkę i mówię, że chciałbym zamienić się dyżurami, bo mam wizytę u psychiatry, patrzą na mnie dziwnie. A potem, po dwóch dniach ktoś zapyta „czy mi pomógł” – opowiada. Ratownicy wpadają w depresję, wielu ma zespół stresu pourazowego.

W szpitalach brakuje osocza. W internecie pojawiają się dramatyczne apele. „Jeśli ktoś przeszedł COVID i ma grupę krwi B, proszę o oddanie osocza dla mojej babci”. „Pomóżcie: mama z grupą AB czeka na osocze”. – Z osoczem są olbrzymie problemy, konieczne jest pospolite ruszenie, żeby zgłaszali się ozdrowieńcy, ale potrzeba jest też systemowa pomoc – apeluje w rozmowieKatarzyną Pinkosz prof. Krzysztof Tomasiewicz, kierownik Katedry i Kliniki Chorób Zakaźnych UM w Lublinie.

Ten numer „Wprost” zamykamy jeszcze przed ogłoszeniem narodowej kwarantanny, jak to ładnie, politycy nazwali zamknięcie całego kraju. Jednak już dziś panuje głębokie przeczucie, że ten moment za chwilę nastąpi. W czwartek padł kolejny rekord. Ponad 27 tys. zakażeń. I tak codziennie zaraża się w Polsce miasto wielkości Wielunia, które jako jedno z pierwszych jeszcze parę miesięcy temu było objęte czerwoną strefą.

Czytaj też:
Wybory w USA, bunt w PiS, strach Przyłębskiej. Co w nowym Wprost?

Artykuł został opublikowany w 41/2020 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.