„Wyciek” z portalu uPacjenta. „Zrobiłem test na COVID-19, nie wiem, kto ukradł dane”

„Wyciek” z portalu uPacjenta. „Zrobiłem test na COVID-19, nie wiem, kto ukradł dane”

Szczepionka na covid
Szczepionka na covid Źródło: Shutterstock
W listopadzie serwis uPacjenta.pl poinformował o wycieku danych. Okazuje się, że poza danymi wrażliwymi, były tam także informacje dotyczące osób robiących testy na COVID-19.

Dane najwyższą walutą

Jako pierwszy w połowie listopada o wycieku danych napisał specjalistyczny portal zajmujący się tematyką włamań i cyberbezpieczeństwa – Niebezpiecznik.pl. Portal wskazał, że intruzi uzyskali dostęp do danych o zdrowiu pacjentów, a także ich danych osobowych, w tym numerów PESEL oraz danych kontaktowych. Jak podaje portal, wyciek nastąpił 3 listopada. Okazuje się, że wśród pacjentów były także osoby, które poprzez serwis wykonywały testy na koronawirusa. Ile było takich osób – nie wiadomo. Taka usługa to koszt 640 zł. Pan Marcin, który wykonywał taki test, otrzymał na skrzynkę e-mail z wiadomością o wycieku. Otrzymał ją ok. 1,5 tygodnia po samym wycieku. Opowiedział o tym „Wprost”.

Źródło: Wprost