„Niedyskrecje parlamentarne”: Kosiniak-Kamysz i Hołownia nie chcą rozmawiać z szefem PO, Budka to „przejściowy przewodniczący”

„Niedyskrecje parlamentarne”: Kosiniak-Kamysz i Hołownia nie chcą rozmawiać z szefem PO, Budka to „przejściowy przewodniczący”

Grzegorz Schetyna i Borys Budka
Grzegorz Schetyna i Borys Budka Źródło: Newspix.pl / Damian Burzykowski
O tym, że w Platformie już szukają następcy Borysa Budki i nazywają go przejściowym przewodniczącym, że wpływy Grzegorza Schetyny rosną oraz, że zdaniem polityka Zjednoczonej Prawicy gowinowcy będą wykorzystywali swoją pozycję, żeby zamieszać w obozie rządzącym, bo wszystko, co ostatnio robią, zmierza w kierunku utworzenia bloku Hołownia-PSL-Porozumienie.

Jak pisał Jacek Gądek na gazeta.pl, w Platformie nie dzieje się najlepiej. Części znanych polityków PO nie podoba się kierunek w jakim zmierza partia. Dziennikarz informował, że politycy z klubu PO, rozczarowani kondycją Platformy i przywództwem Borysa Budki, stworzyli w Sejmie Zespół ds. Naprawy Rzeczypospolitej. „Skupili się wokół Tomasza Siemoniaka, byłego konkurenta Budki w walce o fotel lidera partii. W dużej części sprzeciwiają się też skrętowi Platformy w lewo i chcą zarzucić „centrową kotwicę” – czytamy na gazeta.pl. O sytuację w partii postanowiliśmy zapytać polityka Koalicji Obywatelskiej.

– Budka miał przynieść Platformie nową jakość, a jesteśmy na tym samym etapie na którym byliśmy ze Schetyną. On nas nie poprowadzi do wygranych wyborów i coraz więcej ludzi to dostrzega – mówi polityk KO.
Artykuł został opublikowany w 3/2021 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.