Zasiłek macierzyński: Chcesz założyć firmę, by go dostać? Prawniczka radzi

Zasiłek macierzyński: Chcesz założyć firmę, by go dostać? Prawniczka radzi

Zdj. ilustracyjne
Zdj. ilustracyjne Źródło: Shutterstock
Samo zawarcie umowy o pracę w okresie ciąży lub rozpoczęcie prowadzenia działalności gospodarczej, nawet gdyby głównym argumentem było uzyskanie zasiłku macierzyńskiego, nie jest naganne, ani tym bardziej sprzeczne z prawem. Ważnym elementem jest natomiast, czy np. w związku z zawarciem umowy o pracę, zobowiązania z niej wynikające były wykonywane, a konkretnie czy pracownik podjął pracę i ją wykonywał, a pracodawca świadczenie to przyjmował.

Zasiłek macierzyński to świadczenie przyznawane osobie objętej ubezpieczeniem, która w okresie ubezpieczenia chorobowego albo w okresie urlopu wychowawczego:

– urodziła dziecko;

– przyjęła na wychowanie dziecka w wieku do 7 lat, a w przypadku dziecka, wobec którego podjęto decyzję o odroczeniu obowiązku szkolnego – do 10 lat, oraz wystąpienie do sądu opiekuńczego w sprawie jego przysposobienia;

– przyjęła na wychowanie w ramach rodziny zastępczej (wyjątkiem jest rodzina zastępcza zawodowa) dziecka w wieku do 7 lat, a w przypadku dziecka, wobec którego podjęto decyzję o odroczeniu obowiązku szkolnego – do 10 lat.

Zgodnie z przyjętą praktyką samo zawarcie umowy o pracę w okresie ciąży lub rozpoczęcie prowadzenia działalności gospodarczej, nawet jakby było powodem do uzyskania zasiłku macierzyńskiego, nie jest w żaden sposób naganne ani również sprzeczne z prawem. Brak jest ustawowego zakazu rozpoczęcia czy prowadzenia działalności gospodarczej przez kobietę w ciąży. W ocenie organu rentowego (tj. Zakład Ubezpieczeń Społecznych) dozwolona jest ocena czy powyższe działania nie miały na celu wyłącznie pozorowania prowadzenia działalności gospodarczej.

Niekiedy istniały przypuszczenia, że ubezpieczona zakładała działalność gospodarczą i pozorowała prowadzenie działalności, aby w efekcie, w przyszłości w przypadku urodzenia dziecka uzyskać w odpowiedniej wysokości świadczenie z ubezpieczeń społecznych.

Czytaj też:
Czternasta emerytura w 2021 roku. Kiedy i jakie wypłaty?

Podobnie sytuacja wygląda, w przypadku zawarcia umów o pracę dla pozoru, a więc w sytuacji, gdy przy składaniu oświadczeń woli obie strony miały świadomość, że osoba ta, określona w umowie jako pracownik, nie będzie świadczyć pracy, a druga strona, określona w umowie jako pracodawca, nie będzie z tej pracy korzystać.

Należy zwrócić uwagę, że zgodnie z kodeksem pracy nawiązanie stosunku pracy to zobowiązanie się pracownika do wykonywania pracy na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem, w miejscu i w czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca do zatrudnienia pracownika za wynagrodzeniem.

Warto podkreślić, że samo podpisanie umowy o pracę nie decyduje o jej zawarciu lecz rzeczywiste wykonywanie na jej podstawie elementów charakterystycznych dla stosunku pracy – przede wszystkim świadczenie pracy przez pracownika z zamiarem wykonywania obowiązków pracowniczych. Zatem pozorność wynika z faktu, że strony nie zamierzają osiągnąć skutków wynikających z tej umowy, i tych określonych w kodeksie pracy (Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 stycznia 2008 r., I UK 223/07, LEX nr 442836, wyrok z dnia 5 października 2006 r., I UK 120/06, OSNP 2007/19-20/294).

Czytaj też:
Zasiłek opiekuńczy przedłużony. Komu przysługuje i ile wynosi?

Teoretycznie to ubezpieczona, która podlega ubezpieczeniu tylko z prowadzonej działalności, może decydować o wysokości opłacanych składek. W związku z tym, im wyższe składki, tym wyższa podstawa wymiaru do ustalenia zasiłku. W 2020 roku maksymalna wysokość podstawy składek na dobrowolne ubezpieczenie chorobowe wynosi 13.067,50 zł miesięcznie, a więc mamy pewną granicę w regulacji wysokości składek.

Magdalena Osińska-Wilińska – prawnik, mediator i mediator sądowy Sądu Okręgowego w Warszawie oraz Sądu Okręgowego Warszawa Praga w Warszawie, wspólnik w adwokackiej spółce WILIŃSKI LEGAL, dyrektor Departamentu Prawa Spółek, Negocjacji i Mediacji WILIŃSKI LEGAL, Prezes Fundacji White-Red i Europejskiego Instytutu Praw Człowieka, Procesualistyki i Karnistyki, absolwentka studiów doktoranckich Polskiej Akademii Nauk, członek zespołu prawnego przy Rzeczniku Praw Doktoranta, członek rady fundacji Korpus Kadetów RP, Dziekan Wyższej Szkoły Biznesu, Mediów i Reklamy w Warszawie.
Źródło: Wprost