Mama Ginekolog zebrała „grubo ponad” 5 milionów dla WOŚP. Jak zaczęła się jej historia?

Mama Ginekolog zebrała „grubo ponad” 5 milionów dla WOŚP. Jak zaczęła się jej historia?

Jurek Owsiak i Nicole Sochacki-Wójcicka podczas 29. finału WOŚP, fot. Tedi
Jurek Owsiak i Nicole Sochacki-Wójcicka podczas 29. finału WOŚP, fot. Tedi Źródło: Newspix.pl
W ubiegłym roku najbardziej znana w sieci polska ginekolożka, Nicole Sochacki-Wójcicka, sprzedając własne e-booki w dwa dni zebrała 3 mln zł dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W tym roku swój własny rekord pobiła. Dla fundacji Jurka Owsiaka, dzięki sprzedaży własnych e-produktów zarobiła „grubo ponad” 5 milionów złotych. Jednak jej życiowa historia jest nawet bardziej imponująca niż miliony przekazywane na WOŚP. W jej rodzinnym domu kręcono „Kilera”. Mamę fotografował Tadeusz Rolke, a tata szył płaszcze dla Hugo Bossa. Kim jest Mama Ginekolog?
Przypominamy sylwetkę Nicole Sochacki-Wójcickiej, która ukazała się we „Wprost” w styczniu 2020 roku.

Tydzień temu Nicole Sochacki-Wójcicka, znana w sieci jako Mama Ginekolog, zrobiła „przelew życia”, wpłacając na konto fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy ponad 3 mln zł. I tym samym przebijając swoją rekordową zbiórkę sprzed roku. Wtedy blogerka zarobiła dla WOŚP ponad milion. Pieniądze zebrała ze sprzedaży własnych e-booków. Tych samych, które regularnie wystawia w swoim sklepie internetowym, tyle że zwykle trzy razy drożej. W czasie tegorocznej zbiórki w zaledwie dwa dni mogła sprzedać nawet 140 tys. e-wydań swoich bestsellerów. Wiele osób kupowało po kilkanaście, nawet kilkadziesiąt egzemplarzy.

W tym samym czasie MasterCard chwalił się, że na WOŚP przeznaczył niecały milion złotych. W całym Trójmieście z puszek udało się zebrać niecałe 2 mln. 3 mln zł przekazał mBank, piąty największy bank w Polsce, z czego milion pochodził z aukcji dzieł sztuki. 2 mln zł dołożył sam bank.

Jak to więc możliwe, że 36-letnia blogerka zawstydziła globalne korporacje i największe polskie miasta? Sama potrafiła przecież zebrać więcej niż banki z miliardami aktywów czy miasta z milionami mieszkańców.

Źródło: Wprost