– Można wyróżnić trzy podstawowe etapy tej akcji. Pierwszy etap to informacje o szczepionce, drugi będzie informował o tym, jak i gdzie się zaszczepić, trzeci będzie zachęcał do zaszczepienia się. Poza tymi trzema elementami, ważna jest też walka z fake newsami – mówi Tomasz Matynia.
Czytaj też:
Plan Ziobry nie wypalił. „Założenie było proste – pozbyć się Morawieckiego”
W ramach pierwszego etapu uruchomiona zostaje strona internetowa www.gov.pl/szczepimysie. Póki co, nie ze wszystkimi elementami, które znajdą się tam docelowo. Jej uruchomienie, o czym informowaliśmy już wcześniej, ogłosisli na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki, minister zdrowia Adam Niedzielski i szef KPRM Michał Dworczyk. – Strona będzie bazą wiedzy. Prosty adres ułatwi dotarcie, a informacje które można tam znaleźć, zebraliśmy od naukowców, przy wsparciu PZH, GIS i resortu zdrowia. Wszystko na temat szczepionki i narodowego programu szczepień – kilkadziesiąt pytań i odpowiedzi, w tym informacje, kto będzie się mógł zaszczepić i jak takie szczepienie będzie wyglądało – wyjaśnia Matynia.
Dodaje, że gotowa jest także mapa pokazująca miejsca, w których będzie można się szczepić. Ta czeka jednak na zatwierdzenie przez Ministerstwo Zdrowia. W tej chwili zgłoszonych jest ponad 8 tys. zespołów szczepiących z 6 tys. podmiotów.
– Zgłoszenie są jeszcze przeglądane przez NFZ – podkreśla nasz rozmówca i dodaje, że pojawienie się mapy na stronie jest kwestią dni.
Podobnie jest z infolinią pod numerem 989, która ma ruszyć już w środę. Będzie pełniła funkcję uzupełniającą w stosunku do strony i posłuży m.in. osobom nie korzystającym z internetu. – Linia telefoniczna będzie miała podobny charakter do strony. Będzie wyjaśniać wątpliwości, np. dotyczące szczepień dzieci czy stopnia przebadania szczepionki. Ciągle trwają testy jej przepustowości, ale jeszcze w tym tygodniu powinna zostać uruchomiona – mówi szef CIR. Wyjaśnia też, że w późniejszym czasie infolinia, podobnie jak strona, zmieni się w miejsce rejestracji do szczepienia. Poza stroną informacyjną i infolinią, rusza też kampania w mediach społecznościowych. Ta ma zachęcać do odwiedzania strony i uzupełniania wiedzy o szczepionce.
Co z ostatnim, być może najważniejszym etapem kampanii? Kolejne badania wskazują, że nawet połowa Polaków nie chce się szczepić przeciwko COVID-19. – W momencie, kiedy pojawi się szczepionka i zostanie zatwierdzona, ruszą działania promocyjne i zachęcające do szczepień. Tu datę wyznacza Europejska Agencja Leków, a my nawet dzień czy dwa dni później będziemy gotowi do tego, żeby uruchamiać spoty i inne działania – Tomasz Matynia twierdzi, że ten scenariusz miałby być realizowany w styczniu 2021 r.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.