Ślub tylko w kościele, wczasy tylko w kraju. Tak po zakazie aborcji władza umebluje ci życie?

Ślub tylko w kościele, wczasy tylko w kraju. Tak po zakazie aborcji władza umebluje ci życie?

Ślub tylko w kościele, wczasy tylko w kraju
Ślub tylko w kościele, wczasy tylko w kraju Źródło:Newspix.pl / Fot. Fotomag / newspix.pl
Czy po zaostrzeniu przepisów w sprawie aborcji władza zajmie się kolejnymi aspektami naszego życia i będzie je chciała meblować po swojemu? Mam nadzieję, że nie. Ale gdyby chciała pójść za ciosem, to służę uprzejmie pomysłami.

Po załatwieniu, na życzenie Kościoła, sprawy z aborcją, rządzący mogliby wykonać kolejne ukłony w kierunku ugruntowania pozycji przedstawicieli Pana Boga na polskiej ziemi. Na przykład można wprowadzić przepis, że lekcje religii w szkołach są obowiązkowe. Dla wszystkich. Nawet jeśli rodzice dziecka są innej wiary albo nie wierzą w żadne siły nadprzyrodzone. No i co z tego. Niech się dziecko uczy religii. Może się nawróci, jeśli rodzice o to nie zadbali.

Czytaj też:
Pierwsze pozwy za lockdown. Właściciel siłowni walczy o blisko pół miliona złotych

Można urzędowo wprowadzić taką regulację, podług której młode pary mogą sobie ślubować miłość tylko w kościele. Żadne tam śluby cywilne. Albo żyjecie po bożemu, albo „na kocią łapę”. Żeby świętość związku zawartego przed Bogiem scementować, można dodatkowo wprowadzić zakaz rozwodów. A do tego dorzucić nakaz chrzczenia dzieci, posyłania do pierwszej komunii i do bierzmowania. Już się wolę nie rozkręcać z pomysłami religijnymi, bo jeszcze się komuś spodobają i nie będzie odwrotu.

Ale przecież nie tylko w kwestiach religijnych można obywatelowi ułożyć życie na nowo. Weźmy na przykład taki handel. Koniec ze sklepami należącymi do obcego kapitału. Popularne dyskonty albo dobrowolnie oddadzą się w ręce naszego państwa, albo wynocha z kraju.

Dość kupowania samochodów wyprodukowanych przez zagraniczne koncerny. Kupujemy i jeździmy tylko polskimi maszynami. Ale będzie z czasem pusto na naszych ulicach… Dla władzy, która rozbija się dobrymi niemieckimi brykami, mam uspokajającą wiadomość. Zanim rozpadną się wasze „beemki” i „audice”, na rynek wjadą już polskie elektryczne Izery. Może uda się zrobić jakąś wersję premium dla VIP-ów.

Czytaj też:
Pandemia wpłynie na architekturę miast? „Świetlice osiedlowe znów staną się miejscem spotkań”

Turystyka? Jaki to jest wdzięczny obszar do zmiany nawyków części rodaków! Koniec z jakimś bezmyślnym popijaniem taniego alkoholu na zagranicznych wakacjach all inclusive. Wczasy tylko krajowe. Najlepiej zorganizowane przez Narodowe Biuro Podróży. Jeśli ktoś chce pojechać na wakacje indywidualnie, to tylko do gospodarstw, które przystąpiły do programu budowy oczek wodnych w ramach rządowego projektu walki z suszą.

W sprawach edukacji młodzieży nie muszę niczego wymyślać, bo stojący obecnie na czele resortu minister jest najlepszą gwarancją, że szkoły będą kształcić młodych ludzi na dozgonnych wyborców PiS.

To tyle pomysłów dla władzy na układanie nam życia na nowo. Powtórzę – to taki żart. Mam nadzieję, że nikt w Zjednoczonej Prawicy nie zainspiruje się tymi podpowiedziami. A gdyby nawet, to na razie Zjednoczona Prawica znowu zaczyna się dzielić i najpierw musi się zabrać za sklejanie szeregów.

Czytaj też:
Czarnek: Gender to fałszywa wizja człowieka, błąd antropologiczny

Artykuł został opublikowany w 5/2021 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.